W ostatnim „Dużym Formacie” przeraźliwie śmieszne narzekania Polaków na wakacje nad morzem. Kilka aż się prosi, żeby zapisać: Bogdan z Warszawy, lat 43 Chciałem na wakacjach trochę pomilczeć. Jestem przedstawicielem handlowym, więc służbowo dużo gadam. Specjalnie wybrałem się sam do Sopotu, żeby poleżeć i pomilczeć. I się, kurka, nie da. Wciąż ktoś mnie zagaduje. A to starszej pani pomóc koc złożyć, a to dzieci – podaj pan piłkę, a to kup pan jagodziankę, loda, kukurydzę, a to wypełnij ankiety. Oszaleć można. Masakra. Dariusz z Częstochowy, lat 40 Wkurzają mnie rozmowy moich rodaków. Tłok na plaży w Łebie jest taki,