Wspomnienie o Barbarze Borys-Damięckiej

Wiadomość o śmierci Barbary Borys-Damięckiej spadła jak przysłowiowy grom z tego jasnego nieba, które mamy nad Warszawą. A przecież panią senator widziałem jeszcze niedawno na wieczorze wspomnieniowym poświęconym Gustawowi Holoubkowi w Teatrze Ateneum. Była zresztą stałą bywalczynią stołecznych premier. W pierwszych wspomnieniach o Barbarze Borys-Damięckiej podnoszono wiele jej rozmaitych zasług. Wiadomo: była senatorem RP z ramienia Platformy Obywatelskiej od 2007 roku – bez trudu wygrywała w Warszawie kolejne wybory. Przez dziesięć lat była dyrektorem Teatru Syrena. Również prezeską Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów. Angażowała się w jury zaniechanych już niestety Feliksów Warszawskich. Działała w Fundacji im. Zygmunta Hübnera. Ale w pamięci pozostanie

Czytaj dalej

Monitor Encyklopedystów

W majowe świąteczne dni naszła mnie chęć poczytania czegoś ciekawego (bo ileż to rzeczy nieciekawych człowiek czyta na co dzień) i odkryłem, że „Monitor Encyklopedii Teatru Polskiego” ma drugi numer. Być może nawet ludzie śledzący teatralia nie wiedzą, co się pod tym tytułem kryje. Encyklopedia Teatru Polskiego – wiadomo – to nieoceniona skarbnica informacji o teatrze i ludziach teatru, która funkcjonuje od lat na portalu Instytutu Teatralnego e-teatr.pl. A czymże jest „Monitor ETP”? W opisie, który przedstawia sama ETP, czytamy: „Czasopismo, adresowane do zaawansowanych użytkowników ETP oraz do społeczności badaczy teatru, ma na celu prezentowanie zasobów i prac Encyklopedii Teatru Polskiego,

Czytaj dalej

Naczelny z teczki

Miesięcznik „Dialog” ma nowego naczelnego. Prawdę mówiąc należało się spodziewać, że po przejściu Jacka Sieradzkiego na emeryturę jego następca zostanie przyniesiony w teczce. Woli redakcji, by wydawca, czyli Instytut Książki (placówka podległa Ministerstwu Kultury) przynajmniej skonsultował kandydaturę szefa, nie uszanowano. Trzeba mieć o to pretensję, bo „Dialog” nie jest pierwszą lepszą instytucją kultury, w której można lekceważyć sensowną ciągłość kierownictwa. Inna sprawa, że moim zdaniem, obserwatora z boku, redakcja chyba też powinna uderzyć się we własne piersi i przyznać, że sprawę zmiany naczelnego rozegrała niezbyt roztropnie. Wszyscy zadają sobie pytanie, czy Jacek Sieradzki musiał odchodzić już w tym momencie? Czy

Czytaj dalej

Koncert na sto!

Wieczór poświęcony Gustawowi Holoubkowi z okazji 100 rocznicy jego urodzin mógłby posłużyć za pretekst do złośliwego felietonu, ale niestety nie mam talentu Janusza Głowackiego czy Jerzego Pilcha, więc sformułuję tylko kilka uwag. Miałem wrażenie, że w Teatrze Dramatyczny panowała atmosfera stężonego fałszu, jak na weselu pary, która się nie kocha, ale żenić się musi. Już samo zaproszenie na imprezę mogło budzić wątpliwości. Dlaczego jej organizatorem był Dom Spotkań z Historią – miejska instytucja kultury, a Teatrowi Dramatycznemu przypisano rolę „partnera”? Oto zaplanowano wyjątkowe wydarzenie: uroczystość ku pamięci wielkiego człowieka teatru, który położył ogromne zasługi dla Teatru Dramatycznego, co więcej: podczas

Czytaj dalej

Wyrok prawomocny

31 marca Sąd Okręgowy w Warszawie XIV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wydał wyrok w sprawie z mojego powództwa przeciwko Telewizji Polskiej. Przypomnę, że zaskarżyłem decyzję pracodawcy, który w styczniu 2020 roku rozwiązał ze mną umowę o pracę jako przyczynę podając: ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Ponieważ sprawa stała się publiczna, wiele osób było nią zainteresowanych, czuję się zobowiązany, aby ujawnić dziś jej rozmaite okoliczności oraz poinformować, co postanowiłem w związku z zasądzonym wyrokiem. Jak to zwykle bywa w podobnych historiach czasami jeden kamyk uruchamia lawinę. Przypuszczam, że w moim przypadku ruch zaczął się 10 października 2019 roku. Tego dnia

Czytaj dalej

Sieradzki emeritus

Na stronie internetowej „Dialogu” pojawił się tekst Jacka Sieradzkiego, w którym redaktor naczelny ogłosił pożegnanie z pracą w redakcji. O tym, że Jacek przechodzi na emeryturę słychać było już od jakiegoś czasu, ale oficjalna informacja na ten temat jest nie przymierzając jak wieść o abdykacji papieża. Bo też Jacek miał od lat pozycję nr 1 w naszej krytyce, nie zawdzięczał jej wyłącznie fotelowi naczelnego w „Dialogu”, choć pismo łączyło się w naturalny sposób z jego osobą i również budowało autorytet. Myślę, że w tym pożegnalnym tekście nie ma wszystkiego, co Jacek chciałby powiedzieć. Nie ma odpowiedzi np. na pytanie podstawowe:

Czytaj dalej

Na urodziny Krystyny Jandy

Krystyna Janda zagrała tyle wspaniałych monodramów, począwszy od Białej bluzki przez Shirley Valentine, Kobietę zawiedzioną, Małą Steinberg, Ucho, gardło, nóż, Danutę W. po Zapiski z wygnania. Na swoją urodzinową premierę też wybrała formę monodramu czy dokładniej: stand up’u, ale wypełniła ją tym razem opowieścią o własnym życiu. Był to pomysł genialnie naturalny. Dotychczasowe role robiły wrażenie, ponieważ aktorka nasycała je prawdą własnych emocji i naznaczała siłą swojej osobowości. W tej najnowszej premierze sama stała się rolą na scenie swojego teatru – rolą Krystyny Jandy, może najlepszą, jaką przyszło jej wykonać. Bo Janda nie jest tylko aktorką. Nawet gdybyśmy powiedzieli, że

Czytaj dalej

Radziwiłł vs. Strzępka

Parę uwag w sprawie wiadomego zarządzenia wojewody Radziwiłła: Nie ja jeden zwracałem uwagę na błąd, jaki popełniła komisja konkursowa wybierając program Moniki Strzępki w niezgodzie z oczekiwaniami sformułowanymi przez samego organizatora. Pisał o tym Łukasz Drewniak, precyzyjnie problem analizowała Dorota Buchwald. Odpowiedzialność za decyzję spada na władze miasta, ale też na każdego z członków komisji konkursowej, którzy zagłosowali za. Nie znamy protokołu posiedzenia komisji, więc trudno stwierdzić, czy ktokolwiek z nich w ogóle podniósł tę kwestię? Czy wszyscy zapomnieli o jasno sformułowanych zapowiedziach, czego oczekuje się od nowo wybranej dyrekcji Teatru Dramatycznego? Zapomnieli o tym jakże kłopotliwym słowie: kontynuacja? Coś

Czytaj dalej

Wyjść z grupy

– Skoro nie podają herbaty, to pooglądajmy Mundial – można by strawestować kwestię Wierszynina z Trzech sióstr. Mundial musi zastąpić i herbatę, i filozofowanie. To będą już 13 mistrzostwa świata za mojej pamięci. Czyli rachuba niezbicie wskazuje, że pierwsze oglądałem 48 lat temu. I oczywiście do tych mam największy sentyment. Były pierwsze i dostarczyły najwspanialszych emocji. Weltmeisterschaft ’74 w NRF – jak się wtedy mówiło. Nasi zajęli trzecie miejsce, a było blisko, by się znaleźli w finale. Ci, co wtedy oglądali słynny mecz na wodzie z reprezentacją Niemiec Zachodnich, będą do końca życia rozważać, co by było, gdyby… Czy moglibyśmy

Czytaj dalej

Mój Dramatyczny (5)

– Zobaczysz, to będzie nasz najlepszy sezon – powiedział Tadeusz Słobodzianek, gdy siedzieliśmy w tej jego słynnej altanie w Otwocku w sierpniu ubiegłego roku. Na pewno okazał się szczególnie ciekawy. O ile sezon 2020/2021 upływał pod znakiem pandemii, o tyle następnemu towarzyszyły emocje, wywołane przez konkurs na dyrekcję teatru. Dużo by o tym mówić, ale jedna rzecz wydaje się ważna: konkurs był starciem zasadniczo odmiennych projektów przyszłości Teatru Dramatycznego, które wynikały z całkowicie różnych sposobów myślenia o teatrze, o kulturze, o świecie. Różnice te widać było nawet w stylach, w jakich programy zostały napisane. Program Słobodzianka akcentował kontynuację dotychczasowej linii,

Czytaj dalej