Kutz

Zmarł Kazimierz Kutz. Od jakiegoś czasu wiadomo było, że jest z nim źle, a jednak nadzieja pozostawała, że to jeszcze nie koniec, że będziemy mogli za dwa miesiące obchodzić 90 urodziny reżysera. Będzie niestety tylko stypa. We wspomnieniach po jego śmierci oczywiście podkreślano, że był znakomitym twórcą filmowym, ostatnim, jak to ktoś zauważył, ze Szkoły Polskiej. Był też artystą, który podejmował się funkcji politycznych w III Rzeczypospolitej, bardzo żywo uczestniczył w życiu publicznym. Wypowiadał się często w charakterystyczny dla  siebie, bezceremonialny sposób, co niektórych mogło drażnić, a czasami sprawiać przykrość. Był śląskim patriotą. To wszystko o nim wiadomo. Ale dla

Czytaj dalej

Pytania do oświadczeń

W sprawie konkursu na dyrektora Instytutu Teatralnego pojawiła się w ostatnim czasie seria oświadczeń: prof. Lecha Śliwonika i Jagody Hernik Spalińskiej, czyli dwójki jurorów konkursu oraz Patryka Kenckiego – uczestnika. Bardzo dobrze, że tak się stało, bo każdy głos osoby zaangażowanej w sprawę wydaje się cenny, choć te opublikowane pozostawiają wątpliwości, a przynajmniej pytania. Moje są następujące: W oświadczeniu Lecha Śliwonika czytamy: „nie poparłem żadnej zgłoszonej koncepcji, ponieważ je bardzo dokładnie przeczytałem i rozmawiałem z każdym kandydatem. W żadnym przypadku nie mogę powiedzieć: to jest program, którego realizacja przez tę osobę zagwarantuje trwanie, naprawę błędów i rozwój Instytutu w nadchodzących

Czytaj dalej

Gdy zakochasz się w Patryku…

…będzie o to mnóstwo krzyku – powiada przysłowie. Imię sympatyczne, o łacińskim rodowodzie, ale dlaczego jakoś ostatnio niezbyt dobrze się kojarzy? Komunikat Instytutu Teatralnego o fiasku rozmów między obecną dyrektor, Dorotą Buchwald, która wystartowała w konkursie na szefa tej instytucji, a innym jego uczestnikiem, Patrykiem Kenckim, brzmi z przykrą jasnością. Przypomnę, że próba negocjacji była podjęta jako postulat wtorkowego spotkania w Ministerstwie Kultury, w którym wzięły udział oprócz przedstawicielek urzędu wybrane osoby ze środowiska teatralnego. To, że w ogóle doszło do tego spotkania w takim składzie, należy policzyć na plus Ministerstwu, choć służyło ono ratowaniu sytuacji po kompromitującym w gruncie

Czytaj dalej

Dobry pomysł

Informacja o tym, że Krzysztof Kopka został pełniącym obowiązki dyrektora artystycznego Teatru Polskiego we Wrocławiu, brzmi jak tzw. fake news. Bo aż trudno uwierzyć, żeby w miejscu, które wydawało się już całkiem przeklęte, ktoś wpadł na tak dobry pomysł. Nie wiem, w czyjej głowie on zaświtał, ale w sprawie Teatru Polskiego przynajmniej, jak to się mówi, na chwilę obecną jest to niewątpliwie dowód zwycięstwa rozumu. Ta decyzja nie powinna wywołać takiej kontrowersji, jak propozycja innego kandydata na dyrektora artystycznego, która pojawiła się wcześniej. Kopka ma wiele różnych zasług, kompetencji i doświadczeń, dających nadzieję, że to gruzowisko, jakim jest Polski po

Czytaj dalej

Żałosny teatr

Informacja o tym, że nikt z członków komisji konkursu na dyrektora Instytutu Teatralnego nie rekomendował żadnego z przedłożonych zgłoszeń, a tym samym konkurs nie został rozstrzygnięty, budzi najgorsze emocje. Stało się bowiem to, co można było przypuszczać, a pewnie z powodu naiwności jednak oddalało się od myśli. Oto jesteśmy świadkami żałosnego teatru, w którym scenariusz został rozpisany tak, aby najlepszą kandydaturę, wspartą jak rzadko licznymi rekomendacjami środowiska, utrącić i żeby ostateczny wybór dyrektora dokonał się poza procedurą konkursową. Oczywiście będzie to ktoś z nadania politycznego, a nie merytorycznego. Członkowie komisji konkursowej stali się kukiełkami w tym teatrzyku. Odegrali rolę, która

Czytaj dalej