Jeszcze o biografiach

Wracam do sprawy biografistyki teatralnej, a kolejny pretekst daje sesja Nowe historie – nowe biografie w Instytucie Teatralnym. Z organizatorami i niektórymi uczestnikami dotychczasowych spotkań teatrologów prowadzę swoisty ping pong. Ja komentuję na blogu ich wysiłki, oni cytują w referatach moje uwagi, które nie wiedzieć czemu odczytują jako nieprzychylne i odpowiadają pięknym za nadobne – życzliwi mi o tym donoszą. Tak było też podobno w tym roku. Swego czasu napisałem, że nasza teatrologia nie zajmuje się biografiami ludzi teatru. „Niech sam pisze” – taka padła odpowiedź na zarzuty. Pod względem erystycznym nie była ona zbyt finezyjna, a nawet śmiem twierdzić,

Czytaj dalej

Mikołajska

Wielokrotnie w tych zapiskach narzekałem na brak książek biograficznych poświęconych ludziom polskiego teatru. Zżymałem się na teatrologów, którzy niejednokrotnie zajmują się dyrdymałami, podczas gdy napisanie biografii całego pokolenia wybitnych twórców powojennego teatru uważam za rzecz absolutnie konieczną i obowiązkową. Rozumiem trudności związane z tą pracą – dobrej biografii nie napisze się na pstryknięcie palcami, trzeba się temu poświęcić. Franaszek biografię Miłosza przygotowywał 10 lat, ale teraz wszyscy są szczęśliwi, że ona powstała. Ja jestem bardzo zadowolony, że mogłem przeczytać książkę Joanny Krakowskiej Mikołajska. Teatr i PRL. Nie tylko dlatego, że wreszcie na półce z teatraliami jest co postawić, ale przede

Czytaj dalej

11.11.11

Wysłuchałem różnych dyskusji o maszerowaniu i niemaszerowaniu. I muszę wam powiedzieć, dyskutanci, a właściwie nie wam tylko o was, bo przecież, co was obchodzi moje zdanie, że jesteście strasznie upierdliwi. Właściwie wszyscy. Ja wiem, to są ważne sprawy – Polska, Polska, ale jaka? Generalnie też się o nią martwię, chociaż nie mówię o sobie, że jestem patriotą. Podejrzani są ci, co tak ochoczo to obwieszczają, bo to nie jest sprawa, o której powinno się samemu mówić. To inni mogą powiedzieć – ten to jest patriotą, a właściwie można to powiedzieć w czasie przeszłym – ten to był patriotą, bo można

Czytaj dalej

Cytat

„Ta czaszka już się nie uśmiechnie” – powiedział wczoraj Jacek Kurski o przyszłości partii, z której został usunięty. Bardzo mnie to zdanie zaintrygowało, ponieważ zabrzmiało jak cytat. Właściwie byłem pewien, że to nie może być oryginalna wypowiedź europosła. Ale też moja ograniczona erudycja nie pozwalała od razu skojarzyć źródła tej frazy. Ruszyłem więc na jego poszukiwania. Sięgnąłem do niezawodnego zwykle tomu Skrzydlate słowa. Ale tam, ku mojemu zdziwieniu, w indeksie słów nie ma „czaszki”. Henryk Markiewicz i Andrzej Romanowski nie odnotowali żadnego cytatu ze słowem: czaszka. Dziwne, ale prawdziwe. Zacząłem snuć skojarzenia: jeśli czaszka to Hamlet. Przewertowałem scenę na cmentarzu,

Czytaj dalej

Więcol

Przeglądam wczoraj Gazetę Wyborczą, a tu w dziale Kultura dwie kolumny wywiadu z Robertem Więckiewiczem pt. Robię wszystko, żeby być monogamistą i jeszcze nadtytuł: Świat według Roberta Więckiewicza. No, nieźle – myślę – w tygodniu powyborczym Gazeta chyba z nikim nie zrobiła tak dużej rozmowy, ani z premierem Tuskiem, ani z Palikotem, ani z posłanką Grodzką. Powód odpytywania Więckiewicza jest oczywisty: właśnie, jak to się mówi, na ekrany kin wchodzi film Marka Koterskiego Baby są jakieś inne, w którym Więckiewicz z Adasiem Woronowiczem prawie półtorej godziny jadą samochodem i gadają o kobietach. W recenzjach pojawiło się już sporo marudzenia na ten film,

Czytaj dalej

Futbol w świecie sztuki

Swego czasu pisałem o tym, że prof. Ciechowicz organizuje na Uniwersytecie Gdańskim konferencję naukową Futbol w świecie sztuki. Konferencja właśnie się odbyła, trwała trzy dni, a ja miałem na niej wystąpienie i częściowo przysłuchiwałem się innym referentom, wśród których było sporo zacnych osób, by wspomnieć Dariusza Kosińskiego, Zbigniewa Majchrowskiego, Marka Bieńczyka, Ludwika Stommę, Zbigniewa Benedyktowicza i oczywiście samego prof. Ciechowicza. Prof. Lubelski nie mógł się stawić osobiście na sesji, ale przesłał swoje tezy dotyczące obecności tematyki piłkarskiej w polskim filmie. Inne tematy brzmiały niemniej intrygująco np. Polityka to futbol. Jak metafora piłkarska interpretuje świat?, Futbol jako męski rytuał, Otwarte/zamknięte. Aktorstwo

Czytaj dalej

Etyka krytyka

Na e–teatrze pojawił się dzisiaj komunikat, w którym można przeczytać, że Międzynarodowe Stowarzyszenie Krytyków Teatralnych (AICT/IATC) zaprasza 5 października na spotkanie poświęcone etyce zawodowej krytyka teatralnego. Temat spotkania nawiązuje do przyjętego na poprzednim Kongresie AICT/IATC w Erywaniu Kodeksu Postępowania Krytyka Teatralnego. Kodeks został zacytowany w całości, a ja go chętnie przepisuję i nie mogę się oprzeć komentarzom niemal do każdego zdania. Najpierw idzie coś w rodzaju preambuły: „Teatr należy do najbardziej interaktywnych sztuk performatywnych. Krytycy teatralni jako uprzywilejowani widzowie dzielą z widzami ten sam czas i przestrzeń, te same indywidualne i zbiorowe bodźce, to samo natychmiastowe i długotrwałe doświadczenie.” [A

Czytaj dalej

Zaczął się sezon

Sezon się zaczął. Dwie premiery na początek: Iluzje Wyrypajewa w reżyserii Agnieszki Glińskiej w Teatrze na Woli i Szekspir Forever! – monodram Andrzeja Seweryna na scenie kameralnej Teatru Polskiego. Jeśli by porównywać oba wieczory w kategoriach wydarzeń towarzyskich, a w końcu premiery teatralne i taki aspekt mają, to trzeba powiedzieć, że Warszawa chyba woli Wolę. Warszawa potrzebuje nowego, modnego teatru. Na Wolę trudno dojechać z powodu zamknięcia Kasprzaka, ale w tym sezonie ludzie jednak będą tam jeździć. Jest kolejny powód. Iluzje to bardzo dobry spektakl. Świetnie zagrany, a ściślej mówiąc opowiedziany, przez czwórkę aktorów: Landowską, Ostałowską, Lewandowskiego i Stroińskiego. Glińska

Czytaj dalej

Kruszczyński

Piotr Kruszczyński został nowym dyrektorem Teatru Nowego w Poznaniu i to jest dobra wiadomość. Nie znam programu, z jakim stanął do konkursu (w którym zresztą miał nieprzypadkowych konkurentów), ale wiem, że Piotr wśród różnych zalet posiada jedną, która ma duże znaczenie w tego typu misjach: umie pozyskiwać współpracowników, tworzyć z nimi zespół teatralny. Udowodnił to w Wałbrzychu. Po zakończeniu tamtejszej dyrekcji, którą mogłem obserwować niemal od początku i szczerze jej kibicowałem, Kruszczyński powinien od razu objąć inny teatr. Przerwa trwała zbyt długo, ale może ważne sprawy wymagają czasu. Wierzę zresztą, że Piotr nie stracił energii i entuzjazmu. To będzie potrzebne,

Czytaj dalej

Antrakt

Wiem, że niektóre moje koleżanki, a i koledzy też, troszkę są zawiedzeni, że rzadziej ostatnio piszę. – Opuściłeś się – jak mawiała moja mama wracając ze szkolnej wywiadówki. Ano może się opuściłem. Nie ma żadnego specjalnego ku temu powodu. Jak człowiek milczy w towarzystwie, to czasami uchodzi za mądrego, a może po prostu nie ma nic do powiedzenia? A jak pisał Kofta: Lecz gdy się milczy, milczy, milczy to apetyt rośnie wilczy na poezję, co być może drzemie w nas. Poza tym dobrze sobie zrobić przerwę, czyli mówiąc językiem teatralnym: antrakt. Swoją drogą, czy lepszy jest teatr z przerwą, czy

Czytaj dalej