Pytanie narodowe

Gdy się czyta lub ogląda komentarze do wiadomej ustawy, to trudno zachować stoicki spokój. Nie pomaga nawet znany dezyderat, aby wysłuchać tępych i nieświadomych, bo mają też swoją opowieść. W tym przypadku ich opowieści nie chce się słuchać. Górę biorą emocje, tylko nie wiadomo, co bardziej: smutek, wstręt, złość? A może w sukurs powinna przyjść siostra Pogarda z równie znanego przesłania? Człowiek nie jest w stanie odpowiadać za całe zło i głupotę świata, choć gdy dochodzą one do głosu w bliskim otoczeniu, to trudno udawać, że moja chata z kraja. Dwóch ludzi w telewizji, w której też pracujesz, popisuje się

Czytaj dalej

Ciągle coś rozważam

Krystian Lupa zapytany publicznie, czy rozważyłby powrót do Starego Teatru, odpowiedział podobno: ja ciągle coś rozważam. Jednak sądząc po jego reakcjach na oświadczenie nowo powstałej Rady Artystycznej wygląda na to, że w tych rozważaniach na razie zwycięża sceptycyzm. W zacytowanej przez Onet wypowiedzi Lupa mówi: „Dla mnie ta sprawa nie jest prosta. Ludzie, którym twórczy teatr leży głęboko na sercu powinni dziś postawić sobie pytania. Sytuacja obecna jest wynikiem manipulacji ministerstwa kultury. Prywatnie nie mam nic przeciwko Markowi Mikosowi, natomiast to, co spowodowało protest wielu ludzi oraz Gildii, to polityka kulturalna PiS. To rodzi najgroźniejsze zniewolenie, które przez kompromis robi

Czytaj dalej

Przełom?

Oświadczenie Rady Artystycznej Starego Teatru, dzisiaj opublikowane, jest interesującym zwrotem akcji w niezbyt ciekawym serialu, który ciągnie się od wielu miesięcy w krakowskim teatrze. Co z niego wynika? Przede wszystkim, że nerwy aktorów zostały wystawione na taką próbę, że jej skutkiem mogło być zrobienie czegoś nieodwracalnego albo otworzenie jakiejś szansy przełamania impasu. To znamienne, że aktorzy wykazali się w tej sytuacji największą odpowiedzialnością za teatr, a nie jego władze. Dali dowód rozwagi, której należy gratulować. Oczywiście nie wiadomo, jak zaproponowany kompromis będzie realizowany. Marek Mikos zapewne zdał sobie sprawę, że musi się z zespołem porozumieć na jego warunkach. Pozycja dyrektora

Czytaj dalej

Sylwester na Zamoyskiego

Sylwester postanowiłem spędzić w teatrze. Nie był to może szczególnie oryginalny wybór dla człowieka, który znaczną część wieczorów w roku przesiaduje w teatrze. Nie był to też gest solidarności z tym wszystkimi pracownikami, którzy pełnią swoją służbę, gdy inni beztrosko się bawią. Nie powiem, czym jeszcze nie było moje sylwestrowe wyjście do teatru, ale mogę zdradzić, gdzie i na czym byłem: w Teatrze Powszechnym na Kramie z piosenkami. Odruch serca nakazał mi, że rok 2017 trzeba skończyć na Zamoyskiego. Przed budynkiem teatru tym razem zabrakło publiki, która w minionym roku w specjalny sposób tworzyła jego frekwencję. Widać akurat w Sylwestra

Czytaj dalej