„Dziady” Zadary

Czytam różne recenzje i opinie o Dziadach w inscenizacji Michała Zadary w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Spektakl widziałem tydzień temu na premierze. Kilka spraw jest charakterystycznych. Oczywiście w opisach podnoszona jest kwestia wystawienia całości tekstu (I, II, IV część wraz z dodatkami), co dotychczas w dziejach scenicznych Dziadów się nie zdarzyło (III część zaplanowano na przyszły rok). Ten pietyzm, godny Petera Steina (który z podobną ambicją wystawiał Fausta Goethego), wart byłby najwyższej pochwały, gdyby nie pytania, jakie rodzi wrocławski wyczyn: czy rzeczywiście twórcy przedstawienia wierzą w siłę tekstu Mickiewicza? I czy teatralny obraz, jaki zaproponowali, siłę tę oddaje? Z tymi

Czytaj dalej

Outsiderka

Swego czasu zwierzałem się już z atencji, jaką darzę prof. Małgorzatę Szpakowską. Przypomnę, że miałem z nią zajęcia z antropologii kultury, gdy była jeszcze wykładowcą na Wiedzy o Teatrze. Potem zamówiła parę razy u mnie tekst do „Dialogu”, co było nadzwyczajną nobilitacją. Zleciła mi też uporządkowanie papierów Puzyny, które zostały po jego śmierci. Nie spotykam teraz pani profesor zbyt często, ale zawsze z ciekawością czytam wszystko, co opatrzone jest jej nazwiskiem. Sięgnąłem oczywiście do książki Outsiderka, którą wydała Krytyka Polityczna, a którą tworzą rozmowy przeprowadzone ze Szpakowską przez pięć jej uczennic, skądinąd znanych już autorek prac z różnych dziedzin humanistyki.

Czytaj dalej

Kutz

W niedzielę Kazimierz Kutz będzie obchodził 85 urodziny. Kultura z tej okazji przygotowała specjalny program, w ramach którego pokażemy m.in. rejestrację spektaklu będącego adaptacją powieści jubilata: Piąta strona świata z Teatru Śląskiego w Katowicach. W ogóle tak się tydzień ułożył, że w miniony wtorek emitowaliśmy Zapach orchidei Rylskiego w reżyserii Kutza, a w poniedziałkowym Teatrze TV 17 lutego Jedynka przypomni Kolację na cztery ręce, w której Janusz Gajos i Roman Wilhelmi zagrali Bacha i Haendla. Nie będzie specjalnie wymyślną pochwałą, jeśli napiszę, że dali koncert gry. To są spektakle, które tworzyły na przełomie lat 80. i 90. niezwykłą serię przedstawień

Czytaj dalej