Sprawa Krystiana L.

Środowisko teatralne emocjonuje się zerwaną premierą, którą miał dać w Genewie Krystian Lupa. W całej sprawie może mniej istotne są jej kulisy, ciekawsze jest to, co o niej się mówi. A potrzeba wypowiadania się jest silna i można w niej wyczuć wyraźnie złe emocje: rodzaj Schadenfreude czy manifestację w duchu „bij mistrza”. Myślę, że Lupa nie spodziewał się, że nieszczęsna historia wywoła takie reakcje. Przecież niepodważalna była jego pozycja guru polskiego teatru, wizjonera, którego twórczością fascynowała się publiczność oczekująca od sztuki granicznych doświadczeń, nauczyciela, który miała ogromny wpływ na kolejne roczniki adeptów reżyserii. Sam też należę do pokolenia, które teatr

Czytaj dalej

Wspomnienie o Barbarze Borys-Damięckiej

Wiadomość o śmierci Barbary Borys-Damięckiej spadła jak przysłowiowy grom z tego jasnego nieba, które mamy nad Warszawą. A przecież panią senator widziałem jeszcze niedawno na wieczorze wspomnieniowym poświęconym Gustawowi Holoubkowi w Teatrze Ateneum. Była zresztą stałą bywalczynią stołecznych premier. W pierwszych wspomnieniach o Barbarze Borys-Damięckiej podnoszono wiele jej rozmaitych zasług. Wiadomo: była senatorem RP z ramienia Platformy Obywatelskiej od 2007 roku – bez trudu wygrywała w Warszawie kolejne wybory. Przez dziesięć lat była dyrektorem Teatru Syrena. Również prezeską Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów. Angażowała się w jury zaniechanych już niestety Feliksów Warszawskich. Działała w Fundacji im. Zygmunta Hübnera. Ale w pamięci pozostanie

Czytaj dalej