Do widzenia

Odebrałem pismo Biura Zarządzania Kapitałem Ludzkim TVP S.A. Pismo dotyczy rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, a przyczyną tej decyzji jest ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Mówiąc nieurzędowym językiem: to jest tzw. dyscyplinarka. Nie będę podawał, jakie zarzuty sformułowano wobec mnie, ale uznaję je za całkowicie absurdalne i kuriozalne, a nawet uwłaczające mojej godności – redaktora TVP Kultura, jednego z ostatnich, którzy pracowali od początku istnienia kanału. Oczywiście skorzystam z prawa odwołania się do sądu pracy, który wyda, mam głębokie przekonanie, wyrok oddający mi sprawiedliwość. W związku z tym obecnie nie będę ujawniał szczegółów tej historii, ani jej komentował. Ponieważ

Czytaj dalej