Koniec mediów, koniec krytyki

Teatr Stary w Lublinie zaprasza dziś o 18.00 na kolejne spotkanie z cyklu „Bitwa o literaturę. Koniec mediów, koniec krytyki”.

Świat krytyki literackiej, teatralnej, sztuki kończy się. Do niczego nie są nam potrzebne lub niebawem nie będą głosy krytyków, bo czy iść na spektakl lub do kina dowiemy się z forum dyskusyjnego, a najbardziej istotna jest dziś reklama książki czy filmu. Niedługo będą czytane wyłącznie te książki, które są mocno reklamowane. Śmierć krytyki oznacza śmierć ambitnej kultury, tymczasem zgadzamy się na to, by krytycy zniknęli, by każdy mógł być artystą. Czy Web 2.0 zabije kulturę, jak uważa Andrew Keen w książce Kult amatora. Jak internet niszczy kulturę? (Krzysztof Varga, kurator programu literackiego w Teatrze Starym)

Spotkanie będzie transmitowane on-line na stronie http://video.teatrstary.eu/ Teatru Starego. Prowadzenie: Łukasz Drewniak

Goście: Edwin Bendyk, Kazimierz Krzysztofek, Wojciech Majcherek

1 212 odwiedzin

4 Comments

  1. Wiem, że krytyka jest niezbędna, konieczna, kulturotwórcza i stanowi o rozwoju sztuki wysokiej i sztuki w ogóle. Decyduje też o naszym, jej odbiorców, rozwoju. Jeśli „Świat krytyki literackiej, teatralnej, sztuki kończy się”, to na jego własne życzenie. Nie zatrzymamy ekspansji mediów, reklamy i marketingu. Boga internetu. Nie zawrócimy biegu historycznych zmian. Albo się dostosujemy, zaadaptujemy do nowych warunków, by nie stracić kontaktu z rzeczywistością i wpływu na nią albo…co? Obwieszczany koniec świata nie nastąpił, myślę, ze i koniec krytyki też nie nastąpi. Zbyt jest ważna, zbyt mądra, czytaj: dobrze przygotowana. Przygotowana do walki o prawdę w sztuce i jej właściwy odbiór i ocenę. Żaden amator nie ma tej siły fatalnej wiedzy :historycznej, analitycznej, doświadczenia, tej mocy argumentów, co krytyk z prawdziwego zdarzenia. Werystyka, retoryka i siła czucia indywidualnego. Siła talentu krytyka, siła jego osobowości. Krytycy, jesteście uzbrojeni po zęby! Amatorzy nie poradzą sobie bez fachowców. Fachowcy bez tych, którzy by ich chcieli słuchać i z nimi rozmawiać. Amatorzy to zapaleńcy, entuzjaści, osoby zaangażowane, oczywiście z dostępem do wszelkiej informacji. Są coraz lepiej przygotowani i nie boją się konfrontacji. Ale nie powinni być traktowani jako ci, co niszczą i wykluczają lecz jako zbiorowość, którą można formować , wpływać na jej rozwój. Może warto by było wykorzystać ich zapał, zaangażowanie i chęci. To by była wielka, ogromniasta sztuka. Potęga sztuki. Również sztuki krytyki. Szukajcie, a znajdziecie nowe ścieżki dostępu do naszej wrażliwości i chęci bycia artystą w rzeczywistym świecie poprzez kontakt ze światem sztuki. Kanały informacyjne już są otwarte, wystarczy wsólnie nimi podążać. Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Będzie coraz trudniej.

    Reply

  2. Nie zauważam, żeby świat krytyki się kończył, moim zdaniem przechodzi on zmiany (korzystne czy nie – to inna sprawa). Ale może jak dostatecznie często będziemy sobie powtarzać, że się kończy, to w końcu wywoła to symptomy kryzysowe.

    Reply

  3. Niestety transmisji nie oglądałem. A jej zapisu jeszcze nie wrzucili. Upraszam zatem szanownego gospodarza o słów kilka podsumowania lubelskiej debaty.

    Reply

    • Rejestracja rozmowy jest już umieszczona na stronie Teatru Starego w Lublinie. Myślę, że warto z nią się zapoznać.

      Reply

Dodaj komentarz

Oznaczone pola są wymagane *.