Różewicz

Po śmierci Tadeusza Różewicza w różnych wspomnieniach cytowany jest jego wiersz: Czas na mnie czas nagli co ze sobą zabrać na tamten brzeg nic   więc to już wszystko mamo   tak synku to już wszystko   a więc to tylko tyle tylko tyle więc to jest całe życie tak całe życie   Ten wiersz jest tak piękny, że nie potrzeba do niego żadnego komentarza. Dzisiaj żegnany nim jest poeta, choć on sam dedykował go pamięci Konstantego Puzyny. Krytykowi Różewicz poświęcił jeszcze List do umarłego: „Doszły mnie niejasne wieści, mgliste informacje, że zmarł Pan w szpitalu, wśród lasów, jezior i

Czytaj dalej

„Noc żywych Żydów” w Dramatycznym

Dyrektor Słobodzianek, witając mnie wczoraj przed premierą Nocy żywych Żydów, wyraził życzenie, abym zauważył podczas wizyty w jego teatrze coś więcej oprócz zmiany foteli na widowni. Sugestia ta podziałała niezwykle mobilizująco na moje zmysły, które wytężyłem, zanim jeszcze oddałem okrycie wierzchnie do szatni. Mogłem zatem bez trudu spostrzec, jak elegancko dyrektor Teatru Dramatycznego się prezentował w otoczeniu trzech swoich uroczych współpracownic. Mając jeszcze chwilę do rozpoczęcia spektaklu przechadzałem się po foyer, pozdrawiając stałych bywalców stołecznych premier. Zasiadłem w końcu na widowni i sam się w duchu przestrzegłem, żeby nie oddawać się znów bezużytecznym wspomnieniom o dawnych fotelach: – Tym razem

Czytaj dalej