Małe psuje

Ukazał się trzeci numer „Monitora Encyklopedii Teatru Polskiego”. Przypomnę, że przy okazji publikacji drugiego numeru „Monitora” pisałem o pożytkach płynących z tego wydawnictwa. Wykracza ono znacznie poza dokumentacyjny przyczynek do działalności ETP, której wszak przecenić się nie da, choć niektórzy próbują, o czym za chwilę.

„Monitor” jest ważnym, kolejnym naszym pismem, służącym wiedzy o teatrze, bardzo ciekawie łączącym historię ze współczesnością. Ten najnowszy numer przynosi blok artykułów o funkcjonowaniu zespołów teatralnych, czy używając bardziej popularnego teraz określenia: „kolektywów”. Akurat temat kontrowersyjny w kontekście tego, co się stało i co wciąż dzieje się w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Nie chcę się teraz wdawać we własne rozważania o tym, czy „kolektywy” mają sens, czy są raczej utopią w myśleniu, jak teatr powinno się tworzyć. Odkładam więc sprawę na bok, bo też przy okazji premiery „Monitora” trzeba nagłośnić inny problem.

Otóż w ostatnich dniach urzędowania minister kultury dokonał zmian w regulaminie organizacyjnym Instytutu Teatralnego, których konsekwencją jest likwidacja odrębności działu Encyklopedii Teatru Polskiego. Trudno tę decyzję interpretować inaczej niż jako nieprzyjazny gest wobec szefowej ETP – Doroty Buchwald. Jej zasługi dla funkcjonowania ETP są ogromne. O efektywności tego działania najlepiej świadczy liczba osób, które na co dzień korzystają z bazy informacji, jaką ETP tworzy. Zamach na ETP, który nie można inaczej określić, jak to zrobiłem w tytule tego wpisu, wywołał poruszenie w środowisku. Powstał apel do nowego ministra, który pierwsza bodaj opublikowała na swoim profilu FB Maja Komorowska, a za nią wiele innych osób. Apel brzmi następująco:

„Apelujemy do ministra Bartłomieja Sienkiewicza o cofnięcie decyzji podjętych przez ministra kultury Piotra Glińskiego. Decyzje te dotyczą wielu zmian w instytucjach podległych MKiDN, choćby likwidacji Działu Encyklopedii Teatru w Instytucie Teatralnym. Encyklopedia ta działa od wielu lat, stworzona i tworzona nadal przez między innymi Dorotę Buchwald jest jednym z najważniejszych działów archiwalnych. Czekamy, że minister zbada sprawę i podejmie niezwłocznie decyzje w tej kwestii”.

Myślę, że nowe kierownictwo Ministerstwa Kultury apel przyjmie i rzeczywiście bez zwłoki cofnie szkodliwe decyzje poprzednika. Tyle spraw do uporządkowania zostawiła skompromitowana władza PiS, ale akurat krzywdę ETP łatwo naprawić.

Przy okazji może dałoby się wyjaśnić, czy naprawdę tak wielkim problemem prawnym jest kwestia zdjęć, które zniknęły ze wszystkich biogramów ETP? Przyznam, że ten brak jest wyjątkowo bolesny. Tyle lat zdjęcia były, a teraz nie ma.

A wracając do trzeciego numeru „Monitora” – warto do niego zajrzeć dla wielu innych materiałów, by wymienić tylko fragment planowanej do publikacji najnowszej książki Zbigniewa Majchrowskiego, tekst Janusza Legonia o ostatniej aferze teatralnej przed wojną, rozprawę Krzysztofa Majchrzaka o metodzie twórczej Witolda Zatorskiego. No i last but not least „Monitor” przynosi kolejną porcję zapisków z kalendarzy Jerzego Timoszewicza, podaną do druku przez Magdę Raszewską i poprzedzoną jej interesującym wstępem. Tym razem czytamy o Timoszewiczu, który jest m.in. konsultantem programowym w Teatrze Dramatycznym za dyrekcji Gustawa Holoubka, a do współpracy tej namówił go Jerzy Koenig – w tamtym okresie kierownik literacki Dramatycznego. Zapiski są drobnym, ale ciekawym przyczynkiem do historii tej sceny w jej złotym czasie. Podzielam jednak żal Magdy Raszewskiej, że nie można rozszyfrować notatki Timoszewicza z soboty 28 VI 1975 roku:

„Dzień wolny… Koenig wpada wściekły”.

 

 

 

1 326 odwiedzin

4 Comments

  1. Szanowny Panie,

    apelujemy, aby przestał Pan rozpowszechniać nieprawdziwe informacje o „likwidacji Encyklopedii Teatru Polskiego” i „zamachu” na Encyklopedię, dokonanych jakoby „w ostatnich dniach urzędowania minister kultury” przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.

    Dla przypomnienia: Encyklopedia powstała w Pracowni Dokumentacji im. Barbary Krasnodębskiej. Osobnym działem Instytutu została w 2019 roku, decyzją dyrektor Elżbiety Wrotnowskiej-Gmyz. Co roku ze środków podmiotowych Instytutu otrzymuje własny budżet w wysokości 200 tysięcy złotych, i w takiej właśnie wysokości będzie finansowana w roku 2024. Włączenie Encyklopedii do właśnie tworzonego Działu Naukowego nie tylko nie oznacza likwidacji, ale przysłuży się rozwojowi tego projektu. O naukowych aspiracjach portalu sama Dorota Buchwald wypowiadała się wielokrotnie, ich przejawem jest m.in. powstanie półrocznika „Monitor Encyklopedii Teatru Polskiego”.

    Ponadto, jest to tylko jedna z kilku istotnych zmian, dostosowujących strukturę instytucji do nowych zadań realizowanych w ostatnich latach, takich jak m. in. wsparcie artystów w czasie pandemii czy rezydencje dla artystów z Białorusi i Ukrainy. Przed nami kolejne poważne zadanie – obsługa grantów i stypendiów z Krajowego Planu Odbudowy. Właśnie dlatego Instytut Teatralny potrzebował zmian w Regulaminie Organizacyjnym. Pracowaliśmy nad nimi od dłuższego czasu, a Regulamin w nowym kształcie został zatwierdzony przez Ministerstwo w sierpniu bieżącego roku, na długo przed wyborami i przed objęciem urzędu przez Minister Dominikę Chorosińską. Pisaliśmy o tym w komunikacie opublikowanym 15 grudnia. Uważam, że wypowiadając się w tak autorytatywny sposób, powinien Pan przynajmniej znać treść tego komunikatu. Może to pozwoliłoby Panu uniknąć przeinaczeń i manipulacji.

    Porusza Pan również kwestię fotografii wycofanych ze stron internetowych Encyklopedii. W ostatnich latach Instytut regularnie otrzymywał przedsądowe wezwania od właścicieli praw, z żądaniami uiszczenia wysokich opłat z tytułu ich bezprawnego zamieszczania w Encyklopedii. W większości były one w pełni uzasadnione. Dlatego w porozumieniu z prawnikami oraz kierownictwem Pracowni Dokumentacji Teatru, podjęliśmy decyzję wycofaniu z Encyklopedii zdjęć o nieustalonym statusie prawnym. Będą one przywracane w miarę pozyskiwania praw do ich zamieszczania. Jako instytucja publiczna musimy przestrzegać prawa w sposób szczególnie staranny. Czy namawia nas Pan do łamania prawa autorskiego?

    Chcielibyśmy również zauważyć, że apelując do Ministra Kultury Bartłomieja Sienkiewicza o
    interwencję w sprawie zmian w wewnętrznym Regulaminie Organizacyjnym Instytutu, podważa Pan zasadę autonomii instytucji publicznych.

    Dyrekcja Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego

    Reply

  2. otóż to! Majcherek tak się już rozpędza – nie pierwszy raz – w kumoterstwie z Buchwald, że jeśli to jego zmyślanie nie ma nic wspólnego z faktami, „tym gorzej dla faktów”!
    Boże chroń mnie od takich przyjaciół

    Reply

Dodaj komentarz

Oznaczone pola są wymagane *.