Historia jednej piosenki

Kiedy byłem małym chłopcem, nie lubiłem tej piosenki. Nadawali ją często w radiu, mama w kuchni ją podśpiewywała jak wiele szlagierów tamtego czasu. Nie lubiłem tej piosenki z powodu jej smutnej melodii. Skrzypcowy wstęp potęgował tylko rzewność. A mnie się podobały wtedy wesołe piosenki o skocznym rytmie np.: Po zielonej trawie piłka goni, Albo my wygramy, albo oni. Ta piosenka uskrzydlała mnie do tego, co najbardziej kochałem. Ale w tamtej smętnej piosence szczególnie denerwował mnie tekst, którego nie rozumiałem. A to, co niezrozumiałe, było po prostu głupie. Dlaczego wokalistka śpiewała: I ja żegnałam nieraz kogo, i ja żegnałam nieraz Dlaczego:

Czytaj dalej