Jako beatlefan nie mogłem oczywiście przeoczyć tego historycznego wydarzenia, jakim był pierwszy koncert Beatlesa w Polsce. Mówi się, że podobno Beatlesi mieli być u nas, ale sądzę, że były to raczej pobożne życzenia. Choćby z tego względu, że w połowie swojej kariery przestali koncertować. Więc jedyny ślad ich obecności w naszym kraju z czasów Władysława Gomułki zapisał Jerzy Gruza w tym odcinku Wojny domowej, w którym Paweł idzie do kina Moskwa na film The Beatles (czyli Noc po ciężkim dniu). Żaden z członków zespołu nigdy nie przyjechał do Polski solo. Dla dwóch jest to już niemożliwe (obaj mają za to