Werdykt

Spośród wielu festiwali teatralnych zawsze z ciekawością śledzę program, a nade wszystko werdykt jury opolskich Konfrontacji „Klasyka Polska”. Jak wiadomo od wielu sezonów rodzima klasyka jest piętą achillesową w repertuarach naszych teatrów i to, że festiwal w Opolu w ogóle się odbywa, zakrawa na cud. Rywalizacja teatrów w klasyce stała się czymś w rodzaju dyscypliny olimpijskiej, w której startują tylko najwięksi maniacy, i która nikogo specjalnie nie emocjonuje. Czy ktoś np. pasjonuje się zawodami WKKW (Wszechstronnego Konkursu Konia Wierzchowego)? Oczywiście formułuję to pytanie w sposób przekorny, bo żal mi, że polska klasyka tak się zmarginalizowała. Jednak nawet biedna i słaba

Czytaj dalej