Nike dla Naszej klasy Słobodzianka zaskoczyła mnie i ucieszyła. O sztuce już pisałem na blogu (wpis z 8 lutego), więc nie będę powtarzał pochwał i uwag. Jeszcze w piątek, gdy w gronie znajomych rozważaliśmy szanse poszczególnych finalistów, najmniej dawaliśmy właśnie Słobodziankowi. Ale jaki był argument przeciw? Nie dadzą nagrody za sztukę teatralną. Ulegliśmy temu pokutującemu od dłuższego czasu przesądowi, że dramat nie jest literaturą. Że dramat nie jest do czytania. Stereotyp ten podtrzymuje jeszcze moda w dzisiejszym teatrze na traktowanie dramatu co najwyżej jako materiału na scenariusz przedstawienia. A scenariuszy się nie pisze tylko kompiluje, dekonstruuje, robi się to, co