Różne myśli o „Klątwie”

Jednak niestety nie. Doceniam w tym przedstawieniu intencje, które za nim stoją, emocje, które chce sprowokować, pewnego rodzaju odwagę, zdolność twórców do autoironii, zaangażowanie aktorów – ale nie potrafiłem patrzeć na spektakl w Powszechnym inaczej, jak na kabaret. Momentami bardzo śmieszny, momentami trafiający w czułe punkty, ale jednak przekaz został sformułowany bardzo grubymi środkami. Pytanie: może dzisiaj nie da się już inaczej? Może tylko taki radykalizm, jak się okazuje, elektryzuje ludzi? Świadczyłoby to jednak dość marnie o naszej zdolności tworzenia i odbioru kultury. Na subtelności nie ma już miejsca. Czy spektakl obraża tzw. uczucia religijne? Wobec takiego pytania człowiek jest

Czytaj dalej

Na jubileusz Witka Górki

O Witku Górce już pisałem swego czasu na blogu (kto ciekaw niech sięgnie po wpis z 16 listopada 2012 roku). Jeśli jednak nasz pierwszy sekretarz (jak to brzmi!, chodzi rzecz jasna o sekretariat programowy TVP Kultura) znów staje się dla mnie inspiracją, to z nowych powodów. Po pierwsze, Witek opublikował właśnie wywiad-rzekę z Tadeuszem Woźniakiem. Kim jest Tadeusz Woźniak – wszyscy wiedzą, ale, jak mawia Młynarski, ja jeszcze przypomnę. Przede wszystkim to piosenkarz, czy raczej balladzista, kompozytor, znany z takich utworów jak Zegarmistrz światła purpurowy, Smak i zapach pomarańczy, Hej Hanno i innych. Powiem szczerze, że Woźniak ze swoim charakterystycznym

Czytaj dalej