Lekcja Polskiego

Wczorajsza informacja o wynikach konkursu na dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu nie jest oczywiście zaskoczeniem. Wygrał kandydat, którego chciała lokalna władza, zyskując w tej sprawie także poparcie urzędników MKiDN. Udało się przede wszystkim wreszcie to, o czym we Wrocławiu niektórzy marzyli od lat: przepędzono poprzedniego dyrektora. To niewątpliwy sukces Europejskiej Stolicy Kultury. Znam prywatnie zwycięzcę konkursu – Cezarego Morawskiego, żywię do niego sympatię, ale nawet ona nie powstrzymuje mnie od stwierdzenia, że aktor podejmuje się tzw. mission impossible. Zmiany dyrekcji teatrów czasami następują w złej atmosferze (by wspomnieć choćby to, co się działo w Teatrze Nowym w Łodzi, gdy obejmował

Czytaj dalej