Dzisiaj w nekrologu przeczytałem, że zmarł Waldemar Chołodowski. Wiadomość ta nie pojawiła się jak na razie na stronach kulturalnych w prasie, nawet faktu tego nie odnotowała strona internetowa Filmu Polskiego. Tak jakby zapomniano, że Chołodowski był swego czasu świetnym krytykiem filmowym. Rzeczywiście od lat już nie był aktywny. Nawet się zastanawiałem niedawno, co się z nim dzieje. Spotykaliśmy się, gdy jeszcze pracowałem w redakcji Teatru, a on w radiowej Dwójce z Ireną Heppen prowadził audycję Kino, Teatr, Dialog i inne, która była przeglądem kulturalnych miesięczników. Traktował chyba tę pracę jako dopust boży, choć w rozmowach nawet na teatralne tematy zachowywał