– Ten Lewandowski to jest przereklamowany drewniak. Nieraz słyszałem taką opinię zagorzałych kibiców piłkarskich. Lewandowski zbierał cięgi po marnych meczach naszej reprezentacji, jakby to on sam był winien tej mizerii. I marudzenie zawsze kończyło się sakramentalnym pytaniem: dlaczego Lewandowski strzela bramki dla Niemców, a dla nas nie? Pytanie w gruncie rzeczy retoryczne, ponieważ odpowiedź jest powszechnie znana: Polak dobrze pracuje tylko za granicą. W środowy wieczór Lewandowski przeszedł do historii w sposób, którego nikt się nie spodziewał. Jak to mówią piłkarze: miał dzień konia, wszystko mu wychodziło i wchodziło. Zrobiła na mnie wrażenie informacja, że Lewandowski jest pierwszym piłkarzem po