Miron na Wiśle

W różnych miejscach oglądało się już teatr, ale na Wiśle jeszcze nie. Scenę zrobiono na barce, przycumowanej do prawego brzegu opodal Mostu Śląsko-Dąbrowskiego. Do miejsc dla widzów trzeba było kawałek dojść właściwie niemal po plaży obok wędkarzy. Z lewej strony jakby na małym półwyspie znajdowała się estrada dla zespołu muzycznego, który już przygrywał lekki jazz, nim się spektakl zaczął. Po przeciwnej stronie roztaczał się widok na Wisłostradę. W takich okolicznościach przyrody pokazano spektakl oparty na tekstach Białoszewskiego, a całe to zdarzenie było częścią festiwalu Przemiany zorganizowanego przez Centrum Nauki Kopernik. „Główne hasła Przemian to: miasto, lokalność, sąsiedztwo, komunikacja między ludźmi

Czytaj dalej