Obiecywałem sobie, że nic o tym nie napiszę. Nie o wszystkim musisz pisać – sam siebie przestrzegałem – zwłaszcza o tym, o czym mówią wszyscy. Raz chociaż bądź oryginalny. Milczenie w tej sprawie jakże mogłoby być wymowne. Nie poddać się presji deklarowania się: za albo przeciw, podoba się albo nie podoba, dowcip czy żenada? – to byłby hart ducha, pokaz siły charakteru, tryumf nonkonformizmu. Ale jednak człowiek zawsze o sobie myśli jako o lepszym niż w istocie jest. Niestety znowu okazało się, że najsilniejsza jest słaba wola. No więc przyznam się od razu, że piosenka KokoEuroSpoko podoba mi się. W