Przeczytałem informacje o inicjatywie stworzenia Obywatelskiego Forum Współczesnego Teatru. Pod hasłem tym zebrało się grono reżyserów i dramaturgów młodszych pokoleń. O idei organizacji piszą: „Impulsem do stworzenia Forum było powszechne wśród reżyserów i dramaturgów tego pokolenia rozpoznanie, że obecna polityka teatralna państwa nie pozwala na nawiązanie istotnego kontaktu z widzem przez twórców młodego pokolenia, ponieważ (poza nielicznymi wyjątkami) nie istnieją instytucje, które by ich głos reprezentowały. Nieprzejrzysty i niesprawny system obsadzania dyrektorów kluczem ręcznego sterowania, a nie jawnych konkursów powoduje, że w większości dyrektorami teatrów są ludzie sprawujący podobne funkcje od dawna, którzy nie mają kontaktu z współczesnym teatrem.