Na urodziny Krystyny Jandy

Krystyna Janda zagrała tyle wspaniałych monodramów, począwszy od Białej bluzki przez Shirley Valentine, Kobietę zawiedzioną, Małą Steinberg, Ucho, gardło, nóż, Danutę W. po Zapiski z wygnania. Na swoją urodzinową premierę też wybrała formę monodramu czy dokładniej: stand up’u, ale wypełniła ją tym razem opowieścią o własnym życiu. Był to pomysł genialnie naturalny. Dotychczasowe role robiły wrażenie, ponieważ aktorka nasycała je prawdą własnych emocji i naznaczała siłą swojej osobowości. W tej najnowszej premierze sama stała się rolą na scenie swojego teatru – rolą Krystyny Jandy, może najlepszą, jaką przyszło jej wykonać. Bo Janda nie jest tylko aktorką. Nawet gdybyśmy powiedzieli, że

Czytaj dalej