Z życia teatralnego i nie tylko

W Lublinie odbył się konkurs na dyrektora Teatru im. Osterwy. Zakończył się niczym, bo też można odnieść wrażenie, że nie chodziło w nim o to, aby dokonać wyboru dyrektora, a raczej o to, by nie wybrać dotychczasowej dyrektorki, Doroty Ignatjew, która zdecydowała się do konkursu stanąć. Nie wiemy zatem, kto będzie nowym szefem Osterwy, ale mamy za to pewność, kto nim nie będzie. Ciekawe jednak, jak bardzo następca Ignatjew będzie musiał udowodnić, że nią nie jest. *  W Teatrze im. Jaracza w Łodzi też nie wiedzą, co się planuje w sprawie ich dyrekcji. Aktorzy napisali list w obronie Waldemara Zawodzińskiego,

Czytaj dalej