Kaczkowski

Wraz z odejściem Piotra Kaczkowskiego z Trójki można już z całkowitą pewnością powiedzieć, że radio to się skończyło. Od soboty codziennie dowiadujemy się o kolejnych redaktorach, pracownikach czy współpracownikach, którzy już nie mogli wytrzymać tej fali podłości, zakłamania, tchórzostwa, jaka Myśliwiecką zalała. Podziwiam ich za ten protest, który dla wielu oznacza utratę ukochanej pracy, a może nawet sensu życia. Co gorsza nawet nie mogli się pożegnać ze słuchaczami. Miał tę możliwość Marcin Kydryński i zrobił to z wielką klasą. Ale z całym szacunkiem dla wszystkich radiowców z Trójki, którzy powiedzieli głośno: dość – do rangi szczególnego symbolu urasta rezygnacja Kaczkowskiego.

Czytaj dalej

Trzy grosze w sprawie Trójki

W związku z aferą w Trójce muszę też wtrącić swoje trzy grosze. Pewnie dlatego, że z radiem tym czuję się związany całe życie. Nie będę tu snuł sentymentalnych wspominków, ile Trójce zawdzięczam. W ostatnich latach zresztą ten mój związek z nią przypominał małżeństwo z długim stażem. Na początku była miłość, teraz jest już bardziej przyzwyczajenie i świadomość, że nowe miłości trudno znaleźć. Oczywiście jak wszyscy ze smutkiem i zgrozą obserwowałem, co z Trójką się dzieje po wejściu „dobrej zmiany”. Można było oczywiście czynić zaklęcia, że dłużej klasztora, jak przeora, że radio mimo wszystko przetrwa. Możemy omijać trujące audycje i wybierać

Czytaj dalej

Nowy Dekameron

Obejrzałem z przyjemnością premierę dwuczęściowego widowiska pt. Nowy Dekameron, przygotowaną w Internecie przez zespół Teatru Modrzejewskiej. Pośród bardzo wielu przejawów działalności artystycznej prowadzonej w sieci w czasie zarazy, trzeba legnicką propozycję uznać za całkowicie oryginalną. Co o tym zadecydowało? Sam pomysł, by sięgnąć po opowieści Boccaccia jako literacką inspirację nasuwał się oczywiście w sposób naturalny w wiadomych okolicznościach. W końcu wszyscy znaleźliśmy się w sytuacji florenckiego towarzystwa, które próbuje zabić czas izolacji. Historyjki z Dekamerona ratują przed nudą, ale są też czymś więcej: zawierają wielką w gruncie rzeczy pochwałę życia, głoszoną na przekór strachowi przed śmiercią. Ale sensowna intencja, by

Czytaj dalej