Wirus władzy

Jakby złych wiadomości było mało, to przychodzą nowe np. o zwolnieniach aktorów i dyrektorów teatrów z pracy. Można odnieść wrażenie, że zaraza, która nam panuje, pozbawiła niektórych decydentów oporów, by podejmować decyzje wysoce wątpliwe czy wręcz skandaliczne. Nie wiem, co powodowało Norbertem Rakowskim, dyrektorem Teatru im. Kochanowskiego w Opolu, by pożegnać się teraz właśnie z jedną z najlepszych aktorek tego zespołu, Grażyną Misiorowską. Rakowski ma na pewno na koncie dyrektorskim różne sukcesy, ale tą decyzją zszargał sobie opinię. Tak się składa, że oglądałem Misiorowską na scenie niemal od początku jej kariery w Opolu. Pisałem nawet recenzję jednej z pierwszych premier,

Czytaj dalej